ZAWALENIE MOSTU W BALTIMORE. VOLKSWAGEN WYSZEDł OBRONNą RęKą

W wyniku zawalenia się mostu droga morska do portu w Baltimore została odcięta. To problem dla branży motoryzacyjnej, gdyż jest to port samochodowy numer jeden w całych Stanach Zjednoczonych, przez który przechodziły ładunki do i z Europy. Obronną ręką z tej sytuacji wyszedł Volkswagen, a także BMW.

Szlak żeglugowy prowadzący do portu Baltimore w USA został zamknięty do odwołania po zawaleniu się mostu Francisa Scotta Key Bridge. Most zawalił się we wtorek w nocy po tym, jak ogromny frachtowiec towarowy wbił się w jego konstrukcję.

Urzędnicy twierdzą, że przywrócenie ruchu w porcie zajmie tygodnie, a może miesiące. Natomiast odbudowa mostu zajmie około pięciu lat.

Giganci motoryzacyjni pracują nad planem awaryjnym dla swoich ładunków, co może opóźnić dostawy nowych aut i części samochodowych, zwiększając koszty.

Port w Baltimore obsługuje najwięcej ładunków samochodowych w kraju. "To port samochodowy numer jeden w całych Stanach Zjednoczonych, więc z pewnością wystąpią pewne zakłócenia" — powiedział NPR John Bozzella, dyrektor generalny Alliance for Automotive Innovation, grupy reprezentującej wielu producentów samochodów. "Ważne pytanie" dotyczy wpływu tych zakłóceń na ceny nowych pojazdów, dodał.

Eksperci branży motoryzacyjnej szacują, że każdego roku do portu i z portu wypływa około 750 tys.–850 tys. nowych pojazdów. Niektóre części używane w montażu pojazdów również przechodzą przez ten port. Według danych zebranych przez Bloomberga w tym miesiącu największy import według wartości w dolarach przez Baltimore miała Mazda, a za nią plasowały się Mercedes-Benz, Subaru, Mitsubishi i Volkswagen.

Port w Baltimore jest popularny wśród producentów samochodów, ponieważ znajduje się daleko w głębi lądu i ma połączenie z dwiema bezpośrednimi liniami kolejowymi. Według Stephena Gordona, dyrektora zarządzającego Clarksons Research, na port przypadało 15 proc. importu samochodów do USA w 2023 r.

Producenci samochodów korzystający z terminalu w Baltimore oświadczyli, że przekierowują handel do innych portów na wschodnim wybrzeżu: w Południowej Karolinie, New Jersey i Nowym Jorku, ale spodziewają się wąskich gardeł ze względu na zwiększony ruch i niedobór wyspecjalizowanych pracowników obsługi portowej.

Jedna z grup samochodowych dostarczająca samochody do Stanów Zjednoczonych przez Baltimore stwierdziła, że ​​zawalenie się mostu może wymiernie wpłynąć na jej sprzedaż w nadchodzących miesiącach. Inny znaczący europejski eksporter samochodów ostrzegł dealerów, aby spodziewali się "opóźnień" w dostawach pojazdów.

Problem nie dotyczy kilku europejskich producentów samochodów, w tym Volkswagena, ponieważ terminal Sparrows Point w Baltimore, na terenie starej huty stali, znajduje się poniżej mostu i pozostaje otwarty. Również centrum logistyczne BMW znajduje się poniżej mostu.

Pierwszym statkiem, który przybył do terminalu Sparrows Point po jego ponownym otwarciu w środę, był Wolfsburg z dostawą Volkswagenów, nazwany na cześć niemieckiej siedziby VW – podali operatorzy portu.

Wstępne szacunki kosztów odbudowy ostu, które najprawdopodobniej pokryje rząd federalny, wynoszą 600 mln dol., podała firma IMPLAN. Jednak urzędnicy federalni powiedzieli, że koszty mogą wzrosnąć do co najmniej 2 mld dol., przekazał Reuters.

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-03-29T13:13:29Z dg43tfdfdgfd