JUż NIGDY WIęCEJ NIE ZłAPIESZ CZERWONEGO śWIATłA? RUSZA NOWY PROJEKT W EUROPIE

Przed laty Renault zainwestowało w bardzo oryginalną reklamę. Wówczas żartowano, że kierowca wkrótce otrzyma opcję zdalnej zmiany krajobrazu oraz świateł sygnalizacji świetlnej przy skrzyżowaniach. W 2024 r. o zmianie krajobrazu można wciąż pomarzyć. A jak jest ze zmianą świateł? Cóż, jest lepiej niż mogłoby się wydawać.

Zdalna zmiana świateł już od dawna funkcjonuje i korzystają z niej miliony osób podróżujących transportem zbiorowym. W dużych nowoczesnych miastach to rozwiązania z zakresu inteligentnych środków transportowych (ITS) i tzw. zielonej fali dla tramwajów czy autobusów. W najprostszej formie oznacza to aktywację zielonego światła po przekroczeniu określonego punktu na drodze czy torowisku. W bardziej zaawansowanych stosuje się automatyczną komunikację radiową. A jak to wygląda w przypadku samochodów osobowych? Wbrew pozorom całkiem obiecująco.

Zobacz wideo Jak bezpiecznie przewieziecie waszego czworonoga w aucie? Pokazujemy solidną klatkę Thule

Od kilkunastu lat rozwijany jest projekt łączności V2X i Car to X, czyli komunikacji samochodów z całym otoczeniem. W tym otoczeniu uwzględnia się także drogową infrastrukturę, czyli m.in. sygnalizację świetlną. Stąd różne próby łączenia aut z syganlizatorami, by kierowca wcześniej otrzymał ostrzeżenie o zbliżaniu się do czerwonego światła. Przełom nastąpił, gdy Miovision wspólnie z Audi uruchomił usługę tzw. asystenta zielonej fali (TLI - Traffic Light Information). Gdy kierowca zbliżał się do skrzyżowania to wówczas otrzymywał wskazówki co do optymalnej prędkości przejazdu, by uniknąć zatrzymania przed sygnalizatorem. Usługę początkowo wdrożono w wybranych miastach USA w 2016 r. (w 2023 r. zasięg wynosi ok. ponad 22 tys. skrzyżowań w 60 miastach Ameryki). Po kilku latach funkcja zagościła także w Europie, a pierwszym miastem na naszym kontynencie zostało Ingolstadt.

Komunikacja auta z sygnalizacją świetlną V2I Audi

Komunikacja auta z sygnalizacją świetlną V2I Alexander Herold / |>

Od Audi po TomTom

Czas na kolejny krok. Miovision zamierza rozszerzyć zasięg usługi, by lepiej prognozować dane o ruchu i obliczyć najkorzystniejsze scenariusze zmiany świateł. Stąd partnerstwo z firmą TomTom, która dostarczy pakiet danych (aktualny monitoring i dane historyczne o natężeniu ruchu drogowego). A im więcej informacji tym łatwiej kierować ruchem i przekazywać kierowcom możliwie jak najlepsze dane. Nie jest przy tym tajemnicą, że obecny system nie jest wolny od wad. Wyliczenia zalecanej prędkości stają się nieaktualne wraz z przejechaniem pojazdu uprzywilejowanego czy komunikacji publicznej i niekiedy wymuszonej zmianie świateł na skrzyżowaniu do którego się zbliżamy.

2024-06-24T16:29:12Z dg43tfdfdgfd