KIEROWCY STOJą W OGROMNYCH KORKACH NA AL. HALLERA I WIśNIOWEJ WE WROCłAWIU. TO PRZEZ ZMIANę CYKLU śWIATEł?

Skrzyżowanie ul. Powstańców Śląskich z al. Hallera i al. Wiśniową znajduje się w czołówce miejsc, gdzie codziennie przejeżdża we Wrocławiu najwięcej aut. "Czy zmieniono cykl świateł, wydłużając zielone dla jadących prosto ul. Powstańców?" - pyta czytelnik, który od kilku dni codziennie stoi w ogromnym korku, jadąc w poprzek DK5, prowadzącą do centrum lub na autostradę A4. Sprawdziliśmy to.

Kierowcy na Hallera i Wiśniowej mają problem. Stoją w większym korku

Rozwiązanie problemu korków na tym skrzyżowaniu może być zadaniem niemożliwym do wykonania. To jedna z głównych krzyżówek miasta - codziennie tysiące kierowców udają się tędy m.in. na obrzeża miasta, autostradę A4, do centrum, na FAT czy w przeciwnym kierunku - na Gaj. Nic dziwnego, że w godzinach szczytu jest tu ciasno i ruch odbywa się bardzo wolno.

Napisał do nas pan Wiktor, który zauważył, że Wydział Inżynierii Miejskiej wydłużył zielone światło dla kierowców, jadących prosto ul. Powstańców Śląskich.

- Jest to istotna zmiana, która spowodowała całkowite zakorkowanie Hallera. Również lewoskręty dostały mocno w kość i tworzą się tam zatory - pisze pan Wiktor.

Korek na Hallera i Wiśniowej. Stan na godz. 17:07. Samochody stoją już od skrzyżowań z ul. Ślężną i al. Pracy. Nawet "w sezonie" nie zdarza się to codziennie.

Przez zatłoczone lewoskręty inni kierowcy stoją w korku

Mowa o pasie do skrętu w lewo z al. Wiśniowej w Powstańców (w kierunku granic miasta) oraz tym na przeciwko - z al. Hallera w Powstańców (w kierunku centrum). Nie są one długie, a często ustawia się do nich kolejka samochodów. Zator zaczyna się jeszcze na lewym pasie służącym do jazdy prosto.

Czym była podyktowana zmiana? Jak zauważył nasz czytelnik, na Powstańców Śląskich ruch w wakacje nie jest na tyle duży.

- Zdarza się niejednokrotnie, że już nikt nie jedzie na wydłużonym zielonym, a kierowcy jadący w poprzek ul. Powstańców stoją w korkach, które w godzinach szczytu jeszcze się zwiększyły - dodał.

WIM: To nie zmiana cyklu, a "akomodacja programu"

- Program sygnalizacji na skrzyżowaniu Powstańców Śląskich - Hallera - Wiśniowa nie zmienił się. Funkcjonuje tu natomiast akomodacja programu systemowego, czyli dostosowywanie długości zielonego światła do rzeczywistego zapotrzebowania - odpowiadają nam lakonicznie urzędnicy.

Akomodacja to nic innego, jak reakcja sygnalizacji na panujące na drogach warunki. Przykładem akomodacji jest wygenerowanie ruchu dla pojazdów transportu zbiorowego. Takie sytuacje mają miejsce w przypadku tramwajów m.in. na skrzyżowaniu al. Armii Krajowej i ul. Bardzkiej. Natomiast, w przypadku krzyżówki Hallera - Powstańców - Wiśniowa jest to wydłużenie lub skracanie poszczególnych faz przy stałej ich kolejności. Długość całego cyklu może być więc stała, ale więcej czasu otrzymały pojazdy jadące z Powstańców.

Jak mówią urzędnicy, ostatnia duża modyfikacja odbyła się tu kilka lat temu i dotyczyła wydłużneia światła dla tramwajów w godzinach 20-6 celem ułatwienia zjazdów i wyjazdów tramwajów z zajezdni.

Niestety, nie otrzymaliśmy informacji, co było tego powodem. Widocznie trzeba "przeczekać" swoje...

Tu znajduje się kłopotliwe skrzyżowanie:

2024-07-04T16:58:47Z dg43tfdfdgfd