MASOWE USTERKI DWóCH POPULARNYCH MAREK SAMOCHODóW. DO NAPRAWY 22 TYS. AUT

Koncern Toyota ogłosił akcję dotyczącą ponad 22 tysięcy samochodów marek Toyota i Lexus zarejestrowanych w Polsce. Usterki związane są z systemami bezpieczeństwa i dotyczą 10 modeli wyprodukowanych między 2021 a 2024 rokiem. Co ciekawe chodzi o modele, które powstały w japońskich fabrykach.

Toyota Motor Corporation poinformowała o wykryciu potencjalnych usterek w samochodach wyprodukowanych w Japonii między kwietniem 2021 a styczniem 2024 roku. Akcja naprawcza obejmuje dwie odrębne kampanie, które łącznie dotyczą 22 201 pojazdów na polskim rynku. Wady dotyczą systemów bezpieczeństwa, w tym kamer wykorzystywanych w systemach wspomagania kierowcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Rafał Komarewicz

Toyota będzie naprawiać samochody. Pierwsza kampania serwisowa

W ramach pierwszej akcji naprawczej do serwisów musi zgłosić się 18 754 właścicieli samochodów. Problem dotyczy modeli Toyota bZ4X, Toyota Corolla Cross oraz Lexus NX wyposażonych w system Toyota Safety Sense 3.0 lub Lexus Safety System Plus 3.0.

Usterka może powodować awarię pamięci wewnętrznej przedniej kamery, co skutkuje brakiem aktywacji systemu Pre-Collision System (PCS) przy uruchomieniu pojazdu. Naprawa będzie polegała na przeprogramowaniu oprogramowania kamery przedniej.

Zobacz także:

Ważna zmiana w Warszawie od lipca. Te samochody nie wjadą do centrum

Druga kampania serwisowa

Druga akcja obejmuje 3447 pojazdów różnych modeli Toyoty i Lexusa, w tym bZ4X, Mirai, Prius, Corolla Cross, ES, LS500/500H, NX, RX, RZ i UX. W tych autach wykryto problem z kamerami przednią i tylną, służącymi do wyświetlania obrazu otoczenia pojazdu. Wadliwe spawanie obudowy kamery może prowadzić do jej rozszczelnienia i przedostania się wody do wnętrza, co grozi zwarciem i brakiem wyświetlania obrazu na ekranie systemu multimedialnego.

Producent podkreśla, że ignorowanie ostrzeżeń i komunikatów związanych z tymi usterkami może zwiększać ryzyko wypadku. W przypadku drugiej kampanii, jeśli kierowca będzie poruszać się pojazdem bez sprawdzania otoczenia przy niesprawnych kamerach, również wzrasta prawdopodobieństwo kolizji. Właściciele wadliwych pojazdów będą zapraszani do autoryzowanych stacji obsługi, gdzie zostanie przeprowadzona bezpłatna naprawa. W zależności od kampanii, naprawa będzie polegać na przeprogramowaniu kamery przedniej lub sprawdzeniu i ewentualnej wymianie wadliwych kamer.

Czytaj także:

10 czerwca - ważny termin dla kierowców. Zmiany dotyczą 7 mln aut

Sprawdzili historię ponad 4 mln aut w Polsce. Wyniki zwalają z nóg

Jedno na 10 sprzedanych w Ukrainie aut to elektryk. Rynek motoryzacyjny się podnosi

2024-07-03T21:58:36Z dg43tfdfdgfd