PIERWSZY NA śWIECIE LATAJąCY SAMOCHóD. MIłOśNICY JUż ZACIERAJą RęCE

W XXI wieku technologia naprawdę poszła do przodu. Obecnie pomysły, które dawniej wydawały się tylko fantazją z przyszłości, stają się czymś rzeczywistym. Właśnie zaprezentowano pierwszy latający samochód. Czy to oznacza, że niedługo będziemy latać autami?

Żyjemy w czasach, gdy coraz szybszy rozwój nowoczesnych technologii raczej już nikogo nie dziwi. Tym razem mamy jednak do czynienia z prawdziwą rewolucją. To szansa wielu osób na spełnienie marzeń w przyszłości. Chodzi o AirCar, czyli pierwszy na świecie latający samochód. Pojazd ten wkrótce może polecieć z prędkością 120 mil na godzinę (ok. 193 km/h). Wykonano nawet już pierwsze loty testowe!

Zobacz także:

Czym usunąć plamy, które wydają się wieczne? Oto najsilniejsza moc wywabiania

Latający samochód to już nie fantazja z przyszłości

Czy to możliwe, że już niedługo na zakupy lub do pracy będziemy poruszać się latającymi samochodami? Co prawda wcześniej już kilkukrotnie można było usłyszeć o różnych planach oraz prototypach latających pojazdów jednak do tej pory nic z tego nie wynikło. Tym razem mamy jednak do czynienia z prawdziwą perełką technologiczną. Chodzi o samochód, który jest produkowany przez firmę KleinVision na Słowacji i rzeczywiście potrafi wzbić się w powietrze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Life hacki

W czym tkwi sekret AirCara? Pojazd ten jest wyposażony w silnik BMW, a jego moc to 160 koni mechanicznych. Dodatkowo auto to ma składane skrzydła oraz śmigło, które znajduje się z tyłu pojazdu. Jego prędkość maksymalna to 120 mil na godzinę, czyli ok. 193 km/h. Jeśli zastanawiasz się, na jaką wysokość AirCar jest w stanie wzbić się w powietrze, to jest to 8000 stóp (ponad 2400 metrów). Należy jednak podkreślić, że do bezpiecznego startu samochód ten potrzebuje pasa o długości 300 metrów. To dosyć niewiele, jeśli porównać tę odległość do długości pasa koniecznej do wzbicia się w powietrze samolotu.

Latający samochód w jednym z odcinków "The Grand Tour"

Fanów kultowego programu prowadzonego przez Jeremiego Clarksona, Richarda Hammonda oraz Jamesa Maya zapewne ucieszy informacja, że latający samochód niedawno wystąpił w jednym z odcinków "The Grand Tour". Zaprezentowano tam możliwości AirCara. Samochód zachwycił prowadzących program, ponieważ rzeczywiście wzbił się w powietrze, a potem wylądował.

Czy to oznacza, że już niedługo wszyscy będziemy mogli posiadać latające auta? Na pewno potrzeba na to czasu. Konieczne będzie m.in. rozwiązanie kwestii uprawnień, jakie będą musieli posiadać kierowcy latających aut. Koncepcja ta wcale nie jest jednak niemożliwa do zrealizowania. Oczywiście pierwsze egzemplarze AirCara zapewne będą dostępne jedynie dla wybranych i tych najbogatszych.

W dalszej przyszłości całkiem możliwe, że latające samochody będą jednak naszym głównym środkiem transportu. Warto podkreślić, że KleinVision podpisało umowę z chińską firmą produkującą latające samochody na wyłączną licencję na sprzedaż tych pojazdów.

Zobacz także:

Kupujesz toksyczną odzież i nawet o tym nie wiesz. Stosuj prostą zasadę

Źródła: klein-vision.com, thesun.co.uk.

Czytaj także:

Chcesz już zmieniać opony na letnie? Sprawdź, co na to wulkanizatorzy

Prawie ukradli jej auto "na butelkę". Teraz przestrzega innych na TikTok’u

26 km bez zakrętów. Oto najdłuższe proste drogi w Polsce

2024-03-27T14:22:55Z dg43tfdfdgfd