ZMIANY W STREFIE PłATNEGO PARKOWANIA W ŁODZI. "NAWET 60 PROC. śCIąGALNOśCI OPłAT DODATKOWYCH"

Nadchodzą zmiany w podejściu Zarządu Dróg i Transportu do pobierania opłat dodatkowych za parkowanie w strefie płatnego parkowania. Na celowniku tym razem samochody zarejestrowane za granicą.

Zmiany w łódzkiej strefie płatnego parkowania

Kontrolerzy ZDiT jak dotąd w przypadkach kontroli samochodów zarejestrowanych poza terytorium Polski, a parkujących bez opłacenia miejsca lub przekraczających opłacony czas, kierowców tych aut opłatami dodatkowymi nie nękali. Powód był prosty: brak dostępu do danych rejestracyjnych, a zatem i adresu kierowców, co w przypadku samochodów zarejestrowanych w Polsce problemem nie jest. Teraz się to zmieni.

Radni przegłosowali zmianę w uchwale o strefie, wedle której "w przypadku stwierdzenia przez kontrolera faktu parkowania w Strefie bez uiszczonej opłaty albo przekroczenia limitu czasu wskazanego na bilecie parkingowym kontroler", gdy okaże się, że samochód jest zarejestrowany poza terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, "wystawia wezwanie, które musi zawierać wskazanie dnia, godziny i minuty jego wystawienia oraz umieszcza je na przedniej szybie pojazdu za wycieraczką".

W istocie kierowca zarejestrowanego za granicą samochodu, który za wycieraczką znajdzie wezwanie do zapłaty, będzie mógł z tym mandatem zrobić wszystko, łącznie z wyrzuceniem do kosza. Ale jak podczas sesji mówiła Ewa Katarzyna Puczyńska, dyrektor ZDiT, praktyka Krakowa i Warszawy, gdzie takie rozwiązania zastosowano, pokazuje, że trzy na pięć w ten sposób wystawionych wezwań, czyli 60 proc., zostaje opłacone.

Zobacz galerię

2024-07-04T11:43:09Z dg43tfdfdgfd