ŠKODA ELROQ GOTOWA DO PREMIERY. CO O WIEMY O NOWYM ELEKTRYKU Z CZECH?

Producent pochwalił się zdjęciami przedstawiającymi auto w kamuflażu. Przy okazji jednak zdradził sporo danych technicznych.

Škoda, podobnie jak inne marki koncernu Volkswagena, coraz mocniej stawia na elektromobilność. Po Enyaqu przyszedł czas na kolejną, mniejszą i bardziej przystępną cenowo propozycję. Mowa o Elroqu, który zadebiutuje jeszcze w 2024 roku.

Zobacz także:

Test: Škoda Enyaq Coupe 85 L&K - najbardziej widowiskowa, ale czy najlepsza?

W kwestii wielkości Elroq jest odpowiednikiem spalinowego Karoqa, dzięki czemu powinien sprawdzać się świetnie zarówno w mieście, jak i poza nim. Z uwagi na bagażnik mieszczący 470 litrów ładunku świetnie sprawdzi się również w roli auta rodzinnego. Tym bardziej, że typowo dla Škody, nie zabraknie schowków i praktycznych rozwiązań.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skoda Enyaq iV – elektryk na miarę polskich możliwości?

Klienci będą mogli wybierać spośród kilku opcji napędu różniących się pojemnością baterii i mocą silnika. Bazowe wydanie 50 zaoferuje akumulator 55 kWh i 170-konną jednostkę umieszczoną na tylnej osi.

Dalej będzie wersja 60 z akumulatorem 63 kWh i mocą 204 KM oraz odmiana 85 z dużą baterią 82 kWh i mocą aż 286 KM. Chętni na więcej powinni natomiast wybrać wariant 85x z napędem na cztery koła i mocą 299 KM.

Obiecywany zasięg robi wrażenie - Škoda deklaruje nawet 560 km na jednym ładowaniu. Nieźle zapowiada się też maksymalna moc ładowania na poziomie 175 kWh. Więcej szczegółów technicznych oraz dokładne specyfikacje powinniśmy poznać nie później niż w najbliższych miesiącach.

Czytaj także:

Nowy elektryk Škody już w drodze. Będzie ich więcej

Test: Škoda Enyaq Coupe 85 L&K - najbardziej widowiskowa, ale czy najlepsza?

Tracą tysiące na każdym elektryku. Muszą zmienić strategię

2024-07-02T08:42:42Z dg43tfdfdgfd