Nasser Al-Attiyah kontrolował przebieg ostatniego etapu drugiej rundy Pucharu Świata w Rajdach Baja 2023. Wygrał go z zapasem dziesięciu minut nad chińskim rywalem Guoyu Zhangiem, pilotowanym przez Oriola Menę. To wystarczyło, aby Katarczyk zakończył zawody z przewagą szesnastu minut nad kolegami z zespołu Overdrive Racing, Denisem Krotovem i Konstantinem Zhiltsovem, również zasiadającymi w Toyocie Hilux. Zhang i Mena uzupełnili czołową trójkę w swoim Baic ORC BJ40.
- To była dobry rajd - powiedział Al-Attiyah. - Pierwszego dnia miałem małą przewagę, a drugiego już mocno cisnąłem. Dziękuję Jean-Marcowi Fortinowi z Overdrive Racing za przywiezienie mi nowego samochodu i dziękuję Qatar Airways za bardzo szybki transport auta, dzięki czemu mogłem tu wystartować. Bardzo cieszę się, że znów wygrałem w domowym rajdzie. Zawsze chcę brać udział w każdej międzynarodowej imprezie w Katarze i świetnie jest sięgnąć po triumf po poważnym wypadku, który mieliśmy niedawno w Abu Zabi.
- Po 35 km musiałem zatrzymać się i zmienić koło - mówił Krotov na mecie sobotniej próby. - Po tym straciliśmy trochę mocy i nie mieliśmy dużego tempa. Był kłopot z turbo. Generalnie za nami dobre zawody. Doświadczyliśmy tu fajnych etapów.
Zawodnicy zmierzyli się z 224,96 km w ostatnim, trzecim dniu, a próba została podzielona na cztery odcinki o długości 33,73 km, 28,51 km, 43,23 km i 113,20 km.
Juan Cruz Yacopini i Daniel Oliveras z Overdrive Racing w końcówce ścigania awansowali na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, w trzeciej z czterech Toyot.
Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja wycofali się w piątek z powodu problemów technicznych z Mini JCW Rally Plus.
Doświadczeni Meshari Al-Thefiri i Oriol Vidal rozpoczynali dzień jako drudzy w klasyfikacji T3 za załogą Abdulaziz Al-Kuwari i Alexei Kuzmich. Narzucili dziś mocne tempo i to jednak oni zdołali stanąć na najwyższym stopniu podium w kategorii, w swoim pierwszym starcie w MCE-5 T3M. Pokonali Al-Kuwariego o 7.32.
Rashid Juma Al-Muhannadi pilotowany przez Szymona Gospodarczyka zajął dziewiąte miejsce w tej grupie, a Hamad Nasser Al Harbi jadący z Marcinem Paskiem trzynaste. W T4 zwycięstwo Polarisowi zapewnili Jeremie Warnia i Loic Minaudier.
Rywalizację pośród motocyklistów zdominował Konrad Dąbrowski powtarzając ubiegłoroczne zwycięstwo w tej imprezie. Polak wygrał również sobotni odcinek specjalny pokonując o blisko siedem minut Roberta Wallace’a, w całej imprezie wyprzedzając go z kolei o ponad 38 minut.
- Katar jest dla nas bardzo szczęśliwy. Odnieśliśmy tu drugą wygraną z rzędu - mówił Dąbrowski. - Lubię tu przyjeżdżać. Te zawody dają mi możliwość poprawienia mojej nawigacji oraz techniki jazdy.
- Na dzisiejszym etapie źle się czułem po spędzeniu nocy w klimatyzowanym pomieszczeniu Ciężko mi się jechało, szczególnie w drugiej części oesu. Jestem bardzo zmęczony, ale szczęśliwy ze zwycięstwa - dodał.
Gdy Martin Chalmers wypadł z rywalizacji w ostatni poranek, walka o najniższy stopień podium przechyliła się na korzyść holenderskiej zawodniczki Mirjam Pol, która zdołała przebić się z ósmej lokaty na trzecią.
Joanna Modrzewska, podobnie jak Konrad jadąca w ekipie Duust Diverse Racing, była 26.
Arnoud Dom został zwycięzcą kategorii quadów.
Kolejną odsłoną Pucharu Świata w Rajdach Baja FIA będzie Italian Baja w dniach 6-9 lipca.
Video: Qatar International Baja 2023 - Dzień 2