Po wywalczeniu w 2022 roku tytułu w 2WD, czyli popularnej „ośce”, Sroka pauzował przez większość minionego sezonu z powodów budżetowych.
30-latek pokazał się w Rajdzie Rzeszowskim, podczas którego wsiadł w Forda Fiestę Rally3 Marka Roeflera. Z kolei w „Barbórce” wystąpił za kierownicą Skody Fabii Rally2 evo.
Właśnie w samochodzie czeskiego producenta Sroka - wraz z Damianem Sytym - miał się pojawić na starcie 52. Rajdu Świdnickiego. Duet zaliczył nawet sesję testową. Jednak w środę sam kierowca poinformował, że zabraknie go w Górach Sowich.
Czytaj również:Kandydacki rajd idealnym treningiem- Nie takie informacje chciałem wam dzisiaj przekazać... - napisał Sroka w mediach społecznościowych. - Jak to często bywa, czasami trzeba zrobić krok do tyłu, by potem móc wykonać dwa do przodu.
- Mimo naszej obecności na liście zgłoszeń, nie zobaczycie nas z Damianem w rajdówce podczas Rajdu Świdnickiego. Przepraszam i do zobaczenia jak najszybciej.
52. Rajd Świdnicki odbędzie się w najbliższy weekend. Przygotowano trzynaście odcinków specjalnych o łącznej długości blisko 170 kilometrów.
Czytaj również:Chorbiński wsiada w PeugeotaFrancuski łącznik, czyli Kowalczyk w Clio Rally3 2024-04-25T07:07:58Z dg43tfdfdgfd