Na autostradzie A12 w Niemczech doszło do groźnego zdarzenia. "Markische Onlinezeitung" donosi, że samochód z Polski uderzył w duży pojazd odpowiadający za utrzymanie autostrady.
"Markische Onlinezeitung" podaje, że do niebezpiecznego incydentu doszło w poniedziałkowy poranek (1 lipca) na autostradzie A12 w pobliżu Frankfurtu nad Odrą. Niemiecka prasa podkreśla, że był to "poważny wypadek drogowy".
Z niewyjaśnionych póki co powodów samochód z Polski wjechał w pojazd odpowiedzialny za utrzymanie autostrady - czytamy na moz.de.
Czytaj także: Nagranie z Warszawy mrozi krew w żyłach. "Dzieje się codziennie"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po tym zdarzeniu prawy pas ruchu został zablokowany.
Na miejsce wypadku, na wysokości Dehmsee, natychmiast ściągnięto grupę ratowników, policję i straż pożarną - podaje dziennikarz moz.de.
W wyniku tego wypadku utworzyły się spore korki w kierunku Frankfurtu - zaczynały się w okolicach mostu Dehmsee.
Policja potwierdziła, że na czas działań ratowniczych i porządkowych autostrada była tymczasowo całkowicie zamknięta - czytamy w materiale niemieckiej gazety.
Czytaj także: Czerwona flaga nad Bałtykiem, a ludzie? Mina ratownika mówi wszystko
Na razie nie przekazano więcej informacji na temat tego zdarzenia. Nic nie wiadomo też na temat obrażeń osób biorących udział w tym wypadku.
Dochodzenie jest w toku. Jego celem jest wyjaśnienie przyczyn wypadku - przekazano.
Czytaj także: Skandal w Wielkiej Brytanii. Banner z Putinem na wiecu
Czytaj także:
Polski autobus zjechał z drogi w Niemczech. "Wielu poszkodowanych"
Auto 81-latka utknęło w zaspie śnieżnej. Na ratunek czekał aż tydzień
2024-07-01T08:44:32Z dg43tfdfdgfd