RYWALE KUBICY ZDYSKWALIFIKOWANI

Samochód obsługiwany przez Chip Ganassi, Cadillac V-Series.R numer 2, prowadzony przez Earla Bambera, Alexa Lynna i Sebastiena Bourdaisa, stracił piąte miejsce wywalczone na torze Losail International Circuit. Po wyścigu 1812 km kontrole wykazały, że nadwozie samochodu nie było zgodne z homologacją.

W opublikowanym w piątek raporcie wskazano, że „Wynik ze skanowania 3D i dalsze badania pokazują, że płaty tylnego dyfuzora zamontowane po lewej stronie i po prawej stronie są wyższe (w osi Z) i niewyrównane (w osi Y) w porównaniu z wartością nominalną z oficjalnego modelu CAD, włączając w to dozwolone tolerancje”.

Sędziowie otrzymali dwa raporty techniczne 3 marca, w nocy po wyścigu w Katarze, które ujawniły, że Caddy nr 2 naruszył artykuł 3.11.2 regulaminu technicznego. Menadżer zespołu, Stephen Mitas, został następnie wezwany przez sędziów 16 marca i potwierdził, że pomiar wykonany przez komisarzy technicznych był poprawny.

W swojej obronie Cadillac przedstawił raport od partnera, firmy Dallara, która przyznała, że dwa elementy dostarczono marce GM nie zostały odpowiednio skontrolowane.

Choć ZSS zaakceptował, że nie było intencjonalnego zachowania ani ze strony Cadillaca, ani Dallary, podjęto decyzję o wykluczeniu samochodu z wyścigu, ponieważ i tak naruszał przepisy techniczne FIA i Automobile Club de l’Ouest.

#2 Caddy był drugim samochodem zdyskwalifikowanym z dziesięciogodzinnego wyścigu w Katarze. Dotknęło to również załogę Peugeota 9X8 nr 93, która w końcówce zawodów straciła szanse na podium, gdy w ich pojeździe zabrakło paliwa. Zdołali co prawda dotrzeć do mety tylko na napędzie elektrycznym, ale później okazało się, że przekroczyli tym samym regulaminowy poziom wykorzystania energii. Wśród naruszeń przepisów znalazło się też niebezpieczne zatrzymanie pojazdu tuż za finiszem.

Po dyskwalifikacji Cadillaca, ekipa ORLEN AF Corse w składzie Robert Kubica, Yifei Ye oraz Robert Szwarcman, przesunęła się na czwarta lokatę. BMW z kolei trafiło do pierwszej dziesiątki zyskując punkt do klasyfikacji mistrzostw.

Czytaj również:Vettel wciąż nie wie

Kara dla AF CORSE

Zespół AF Corse został ukarany grzywną w wysokości 60 000 dolarów za ukrywanie trzech członków personelu operacyjnego LMGT3 podczas weekendu w Katarze.

W trakcie wyścigu, delegat sportowy FIA przeprowadził kontrolę i stwierdził, że trzy osoby siedziały za komputerami i pracowały nad sprawami technicznymi związanymi z samochodami wyścigowymi. Nie mieli oni na rękach różowych opasek, które służą do identyfikacji personelu operacyjnego.

Przedstawili się przed FIA jako pracownicy działu marketingu i komunikacji oraz ujawnili, że ich przepustki zostały wydane przez Ferrari.

W wyniku tego, FIA przeprowadziła kontrolę, czy mają oni jakiekolwiek zaangażowanie w program hipersamochodu Ferrari. Jednak odrzucono te podejrzenia po rozmowie z menadżerem zespołu AF Corse, Bati Pregliascem oraz przedstawicielem Ferrari, Mauro Barbierim.

Jednakże, ponieważ są oni inżynierami z zawodu, ogłoszono karę w wysokości 60 000 dolarów, z czego 30 000 dolarów jest zawieszonych.

Paolucci, Bedogni, Zaccaria początkowo zostali wymienieni przez Ferrari na dwóch nieoperacyjnych listach członków personelu, ale zostali przyłapani pracując nad symulacją i aplikacjami technicznymi Vista AF Corse, a więc samochodu GT3 numer 54.

Czytaj również:Odmieniony hipersamochód Peugeota

Oglądaj: Testy przed 6 Hours of Imola 2024 - Ferrari 499P LMH

2024-03-29T11:17:10Z dg43tfdfdgfd