OD DZIś REWOLUCJA W UBERZE I BOLCIE. KIEROWCY BęDą MIELI PROBLEM

Od poniedziałku wszyscy kierowcy, którzy oferują przewozy osobowe w ramach popularnych aplikacji, takich jak Uber czy Bolt, muszą mieć prawo jazdy wydane w Polsce. Za jego brak będą grozić wysokie kary.

Jak podaje PAP, nowe regulacje mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa pasażerów i zapobieganie świadczeniu usług przez kierowców, którzy nie spełniają wymagań niezbędnych do wykonywania komercyjnych przewozów osób samochodami osobowymi i taksówkami.

"Dla nas zmiana jest o tyle istotna, że prawa jazdy wydane w Polsce znajdują się w naszych polskich systemach informatycznych. Policjanci będą więc mogli jednoznacznie stwierdzić czy kierujący posiada uprawnienia" - powiedział nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Przepisy mają na celu zapobieganie przestępstwom, do których dochodziło w taksówkach korzystających z aplikacji, w tym przestępstw na tle seksualnym. Nowe regulacje zobowiązują firmy pośredniczące w przewozach drogowych do weryfikacji kierowców przed rozpoczęciem współpracy, w tym ich tożsamości, praw jazdy i niekaralności.

Zobacz także: Rewolucja dla kierowców Ubera. Bez polskiego prawa jazdy nie pojeżdżą

Zgodnie z nowymi przepisami, firmy pośredniczące w przewozach mogą przetwarzać informacje o kierowcach przez 5 lat po zakończeniu współpracy.

Ustawa zaostrza również kary za naruszenie obowiązków przewidzianych ustawą, z karą do 1 miliona złotych dla firm pośredniczących w przewozach i osób wykonujących przewóz.

Prowadzenie pośrednictwa przy przewozie osób bez wymaganej licencji będzie zagrożone karą do 500 tys. zł, a za nieokazanie i nieudostępnienie do kontroli urządzenia, na którym zainstalowana jest aplikacja mobilna - 12 tys. zł

Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco

2024-06-17T05:27:04Z dg43tfdfdgfd